Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz (J 11, 3).
Jezus miłował Martę, Marię i Łazarza. Relacja miłości opiera się na zaufaniu i nie zawsze jest natychmiastowym spełnianiem próśb. Czasem miłość jest powstrzymaniem się od działania i trwaniem serca przy sercu, by wypełniła się wola Boża. Tak czyni Jezus. Nie jest obojętny na prośbę sióstr Łazarza, które posłały po Niego, by uzdrowił ich brata. On wie, że nie może tego uczynić, że chwała Boża objawi się przez cierpienie, śmierć i zmartwychwstanie. Dzisiejsza ewangelia ukazuje, że On ma moc w najbardziej beznadziejnej sytuacji obdarzyć życiem, pokojem i radością. Do nas należy tylko kochać, wierzyć i ufać jak Marta, która mówi: „Tak, Panie! Ja mocno wierzę, że Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat”. Tak, Panie! Ja mocno wierzę, że Ty mnie kochasz i objawisz chwałę Bożą.
s. M. Marta CSL