„Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem <<jak owce nie mające pasterza>>. I zaczął ich nauczać”(Mk 6,34).
W jaki sposób zmiłował się nad nimi, wyjaśnia Mateusz pełniej w słowach: I zmiłował się nad nimi i uzdrowił ich chorych. Bo zaiste, zmiłować się nad biednymi nie mającymi pasterza – znaczy: przez pouczenie pokazywać im drogę prawdy, przez leczenie usuwać bóle ciała, a karmiąc głodnych ożywiać nadzieję na chwałę pochodzącą od najwyższej szczodrobliwości. Próbuje wiarę tłumów, a wypróbowaną wiarę nagradza godną nagrodą. Udając się na pustynię bada czy tłumy pójdą za Nim. I oni za Nim podążają nie na zwierzętach, ale pracą swych nóg pokonują drogę na pustynię, wskazując tym samym, jak bardzo zależy im na zbawieniu.
św. Beda Wielebny (+735)
źródło: opr. Ks. Marek Starowieyski „Karmię was tym, czym sam żyję” Ojcowie żywi II, str. 271, 1979.