W dniach 10-11 czerwca 2023 r., w ramach wyjazdów formacyjnych, siostry odpowiedzialne za kuchnie w naszych domach zakonnych odbyły pielgrzymkę do Pasłęka i okolic.
Bardzo gościnnie zostały przyjęte w Pasłęku przez panie z Żywego Różańca diecezji elbląskiej. Pierwszym przeżyciem duchowym była Msza Święta w parafii Świętej Rodziny w Elblągu. Siostry miały radość poznać również tamtejszych duszpasterzy, na czele z ks. proboszczem Andrzejem Kłódką, który mimo wielości obowiązków poświęcił siostrom swój czas.
DZIEŃ PIERWSZY
Podczas pierwszego dnia pobytu na ziemi warmińsko-mazurskiej siostry pojechały do Mikoszewa, niewielkiej miejscowości położonej nad zatoką gdańską. To właśnie tam znajduje się ujście Wisły do Morza Bałtyckiego. Wśród piękna przyrody, w promieniach słońca i szumu wiatru, można tam było uwielbiać Boga za cuda natury, które stworzył. Słodkim dopełnieniem pobytu w tym miejscu były smaczne gałkowe lody, które cieszyły się powodzeniem nie tylko wśród sióstr.
Spełnieniem marzeń niektórych sióstr było pojechanie nad morze. Panie przewodniczki wybrały nadmorską miejscowość Jantar, w gminie Stegna, na Mierzei Wiślanej. Widok sporej grupy sióstr wywołał niemałe zainteresowanie tamtejszych wczasowiczów, którzy zdumieni przecierali oczy na niecodzienny widok osób w habicie, przepełnionych wdzięcznością z bycia razem i radujących się widokiem spienionych fal morza. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Spontaniczne, serdeczne rozmowy z napotkanymi ludźmi wynagrodziły mokre habity, które szybko wyschły podczas spaceru brzegiem morza.
W drodze powrotnej do Pasłęka siostry doświadczyły kolejnego wielkiego daru od Pana. Niesamowitym doświadczeniem było spotkanie jednej z sióstr po 40 latach z rodziną. Wszyscy byli urzeczeni wiarą i mądrością tych ludzi, którzy mimo ciężkiej pracy w gospodarstwie znajdowali czas na relację z Bogiem w Jego Słowie oraz odznaczali się wielką czcią i miłością do Matki Najświętszej.
Uwieńczeniem bogatego dnia po powrocie do domu i smacznej obiadokolacji, przygotowanej rękami drogich Gospodyń, był długi spacer brzegiem ekologicznych jeziorek pasłęckich w miejscowości Zakrzewko. Towarzyszył siostrom ks. prof. Jacek Neumann, moderator diecezjalny Żywego Różańca, który jak „chodząca encyklopedia” dzielił się wiedzą i osobistym doświadczeniem.
DZIEŃ DRUGI
Drugi dzień pobytu sióstr był równie piękny i bogaty. Po porannej Eucharystii w kościele parafialnym w Pasłęku, pod wezwaniem św. Bartłomieja, siostry poznały duszpasterza tej parafii. Ks. Dariusz Kułakowski jako pierwszy w diecezji założył różę różańcową kapłanów. Ta piękna inicjatywa cieszy się dużym rozkwitem.
Wyczekiwanym miejscem wyjazdu sióstr był Buczyniec, w którym znajduje się jedyna na świecie pochylnia na Kanale Elbląskim, umożliwiająca ruch wagoników przewożących statki. Był to pasjonujący widok statków „płynących po trawie”. Siostry miały możliwość również zobaczyć tamtejszą maszynownię i wszystkie urządzenia odpowiadające za właściwy ruch pochylni. Wszędzie siostry spotykały się z wielką życzliwością i otwartością napotkanych wczasowiczów, żywo zainteresowanych zgromadzeniem i jego działalnością.
W drodze powrotnej do Warszawy, po serdecznym pożegnaniu z Paniami: Irenką, Joanną i Mariolą, które okazały wielką gościnność, siostry udały się do Zielonki Pasłęckiej, do pięknego sanktuarium Chrystusa Miłosiernego. W tym diecezjalnym sanktuarium znajduje się słynący łaskami obraz Jezusa Miłosiernego. Również znajdują się tam relikwie 84 świętych i błogosławionych, a wśród nich także bł. Ignacy Kłopotowski, założyciel Zgromadzenia Sióstr Loretanek.
Ostatnim i najpiękniejszym miejscem pielgrzymki sióstr był Gietrzwałd. 145 lat temu miały tam miejsce objawienia Matki Bożej dwóm dziewczynkom, podczas których Maryja przemówiła do nich po polsku i poleciła odmawiać modlitwę różańcową. Świętość tego miejsca zachwyca i skłania do zatopienia swego serca w obliczu Maryi trzymającej w swych ramionach Jezusa. Szczególną łaską była dla sióstr Eucharystia, odprawiona przez wspomnianego ks. Jacka w intencji sióstr, całego zgromadzenia i nowych powołań. Siostry również udały się do źródełka z cudowną wodą, by zabrać ją do swoich domów.
Był to bardzo wartościowy i piękny czas dla wszystkich sióstr, które są wdzięczne Panu Bogu za ten wielki dar pielgrzymowania, spotkania świadków Bożej miłości w osobie kapłanów, Pań z Żywego Różańca i wszystkich spotkanych ludzi, ale również wyrażają swoją wdzięczność matce Brygidzie i siostrom radnym, które ten wyjazd zorganizowały. Bóg zapłać.
s. Faustyna Wódka CSL
