W zeszły piątek (19 maja 2023 r.) odbyło się kolejne spotkanie loretańskich młodzieżowych róż różańcowych – Młodzi z Loretto!
Zaczęliśmy od zgromadzenia się w kaplicy i odśpiewania Litanii loretańskiej i pieśni maryjnych. Towarzyszyły nam przy tym rozważania o Maryi, która „wszystko rozumie, Sercem ogarnia każdego z nas. (…) Zobaczyć dobro w nas umie, Ona jest z nami w każdy czas”.
Później odwiedził nas ks. Kamil Falkowski i wygłosił krótką konferencję. Następnie podzieliliśmy się na grupy i zastanawialiśmy się nad problemami w Kościele – jak ludzie go postrzegają i co, naszym zdaniem, powinno się poprawić, aby Kościół przyciągał więcej osób.
JAK WIDZIMY KOŚCIÓŁ?
Było to bardzo owocne, gdyż zazwyczaj nie myślimy o problemach Kościoła w ten sposób. Otwierające oczy było to, że to w dużej mierze od nas zależy, jak ludzie go postrzegają.
W trakcie pracy w grupach towarzyszyły nam kamery TVP 1 w związku z powstającym filmem dokumentalnym o Zgromadzeniu Sióstr Loretanek. Jeden z członków naszej wspólnoty – Staś Leleń, miał okazję wystąpić bezpośrednio przed nimi i powiedzieć co nieco o tym, kim jesteśmy i co robimy.
Po pracy warsztatowej udaliśmy się na agapę, podczas której rozmawialiśmy trochę więcej o ludziach niewierzących i o tym, jak powinniśmy z nimi rozmawiać o Panu Bogu. Jak zawsze dobrze się bawiliśmy, śmialiśmy i poznawaliśmy się bliżej przy pysznej herbacie.
ŚWIADECTWO DLA INNYCH
– Spotkaliśmy się jak zwykle w piątek, więc miałem okazję spędzić trochę czasu w kaplicy z Panem Bogiem i podsumować sobie miniony tydzień – w ten sposób spotkanie opisał Staś. – Przed konferencją w oczekiwaniu na księdza musieliśmy wybrać, jak się okazało tylko 1 osobę do nagrań. Myślałem, że będzie mówiło kilka osób, a jeszcze bardziej zdziwiłem się, kiedy nie wyrywając się, zostałem wybrany ja. Stwierdziłem jednak, że skoro zazwyczaj mówiły dziewczyny, to może dobrze, że tym razem powie coś chłopak. Przed nagrywkami nie wiedziałem, o co będą mnie pytać i jedynie bałem się, że zapytają o historię grupy, o której wiedziałem niewiele. Jednak pytania dotyczyły bardziej obecnej grupy, formy jej spotkań i moich odczuć. Im więcej mówiłem, tym z większym luzem przychodziły mi słowa na myśl. Myślę, że wyszło nieźle. Dzięki konferencji księdza Kamila, która miała miejsce chwilę wcześniej, łatwiej było mi powiedzieć o paru rzeczach. A co do samego spotkania, to jak zwykle TOP. Konferencja w bardzo interesującym mnie temacie tak, że pomimo iż się spieszyłem i miałem nie zostawać na agapie, to musiałem, by rozwiać moje wątpliwości. I nie żałuję. Ksiądz zadał nam „pracę domową”, co jest ciekawym pomysłem, by wcielać w życie to, o czym rozmawiamy i mam nadzieję, że uda się kogoś „nawrócić”.
Ola Leleń